Albinizm jest defektem polegającym na braku pigmentu (barwnika) w oczach, skórze oraz włosach, którym jest melanina. Choć występuje na całym świecie, zdarza się stosunkowo rzadko – raz na 10 000 narodzin, z wyjątkiem Tanzanii, gdzie jedna osoba z albinizmem rodzi się na 200 dzieci. W słonecznym klimacie afrykańskim oraz tanzańskim kontekście kulturowo-społecznym już od narodzin są oni narażeni na szereg niebezpieczeństw zagrażających zdrowiu a nawet życiu.
Zmagają się z bardzo słabym wzrokiem, problemami stomatologicznymi, a przede wszystkim zabójczym rakiem skóry.
Do tego dochodzi okropna, głęboko zakorzeniona w głowach niektórych Tanzańczyków ideologia, mówiąca że część ciała osoby z albinizmem użyta do rytów szamańskich może uczynić kogoś bogatym, czy też pomóc osiągnąć życiowy sukces. W te przesądy wierzą nie tylko niektórzy niepiśmienni i biedni rolnicy, lecz także wykształceni i bardzo dobrze sytuowani ludzie. Osoby z albinizmem zamieszkujący Region wokół Jeziora Wiktorii, są najbardziej narażeni na powyższe praktyki, które bardzo się nasilały i znalazły kulminację kilka lat temu. Wiele osób padło ofiarami bandyckich ataków mających na celu zdobycie części ciała osoby z albinizmem, w wyniku których zostali okaleczeni bądź nawet stracili życie.
Podążając za naszym charyzmatem, a jednocześnie pracując od wielu lat w Regionie Jeziora Wiktorii, jako misjonarze SMA postanowiliśmy odpowiedzieć na to nowe ewangeliczne wyzwanie. Widząc ogromną potrzebę zaopiekowania się właśnie tą zmarginalizowaną i prześladowaną społecznością, zrodziła się myśl wybudowania dla dzieci i młodzieży z albinizmem prawdziwego domu, w którym mogłyby czuć się bezpieczne, a przede wszystkim gdzie mogłyby znaleźć miłość i prawdziwe domowe ciepło. Tak zrodził się projekt domu dla DZIECI I MŁODZIEŻY Z ALBINIZMEM „TANGA” co w języku swahili oznacza „Żagiel”.
Dzięki życzliwości ludzi z całego świata, dzięki darczyńcom, którzy hojnie wsparli budowę tego szczególnego domu dla dzieci dotkniętych albinizmem, to co jeszcze kilka lat temu było jedynie pięknym marzeniem, mogło stać się rzeczywistością. Prace związane z budową domu trwały rok i choć pozostaje jeszcze wiele do zrobienia, to w styczniu 2020 roku w tym przepięknym domu zamieszkało pięć podopiecznych, które wraz z Siostrą Amelią, ze Zgromadzenia Sióstr Matki Bożej Loretańskiej, stworzyły pierwszą rodzinę, która stała się zalążkiem rodzącej się przystani dla dzieci dotkniętych albinizmem.
14 marca 2020 dom został uroczyście otwarty i poświęcony. Jest on usytuowany na przepięknym, skalistym wzgórzu w dzielnicy Bwiru w Mwanzie. Obecnie zamieszkuje go 20 młodych osób przede wszystkim z albinizmem. Od samego początku podkreślaliśmy, że będzie to dom, który będzie przygotowywał młodzież i dzieci z albinizmem do wzięcia życia w swoje ręce. Sama nazwa jakby tłumaczy rolę i cel domu: jest żaglem. Tak naprawdę każda młoda osoba, która tutaj zamieszka, sama będzie brała życie w swoje ręce. My tylko dajemy żagiel do ich łodzi życia, i pomagamy im go odpowiednio ustawić. Dzieci tworzące z opiekunami rodzinę tego domu uczęszczają do dobrych okolicznych szkół średnich. Objęte są specjalistyczną opieką medyczną, w szczególności wzroku i skóry.